piątek, 3 kwietnia 2015

Na pomoc skórze atopowej


Coraz większy odsetek ludzi skarży się na dolegliwości skóry suchej, bardzo suchej, a nawet atopowej. W odpowiedzi na potrzeby kosnumentów ilość dostępnych produktów kosmetycznych zadedykowanych problematycznej skórze proporcjonalnie wzrosła. Czy są one faktycznie bezpieczne dla skóry wrażliwej? Co powinny zawierać a czego należy unikać?

Ci co maja ten problem, dobrze wiedzą czym jest AZS i jak to wygląda w rzeczywistości. Czesto leczenie jest długotrwałe i nie zawsze przynosi skutki. Na wstępnie zaznaczę, że moje „wywody” będą dotyczyły produktów kosmetycznych a nie farmaceutycznych, aczkolwiek granica między jednym a drugim jest dość płynna.

Czym jest skóra atopowa?

Zwana też egzemą,  jest wywołana genetycznie uwarunkowaną, nieprawidłową reakcją odpornościową organizmu na małe stężenia substancji z zewnątrz (zwane alergenami), bądź może być stymulowana czynnikami psychologicznymi (emocjonalnymi). Dochodzi do nadmiernej produkcji przeciwciał, a cylk reakcji biochemicznych prowadzi do wytworzenia prozapalnych cytokin. Zaobserwowano również, iż procesy złuszczania w takiej skórze są zaburzone a martwe komórki gromadzą się na jej powierzchni powodując jej łuszczenie. Innym zjawiskiem towarzyszącym skórze suchej i atopowej są zaburzenia w funkcjonowaniu i budowie płaszczu lipidowego naskórka, który ma za zadanie chronić skórę przed utratą wody ,a tym samym wysuszeniam. Bez tej podstawowej ochrony skóra staje się bezbronna.

AZS dotyka od 0,25 do 20% populacji. Początek rozwoju przypada zwykle między 3 a 6 miesiącem życia. U ok. 40% dzieci choroba ustępuje z wiekiem, jednakże u pewnej części zdarzają się nawroty w wieku dorosłym. Ze względu na wrodzony charakter schorzenia może ono trwać wiele lat bądź nawet całe życie.

Jak sobie radzić z AZS i suchą skórą?

Najlepiej zidentyfikować źródło problemu, czyli alergeny i je wyeliminować z naszego życia. Czasami jest to coś co dostarczamy organizmowi wraz z pożywieniem (uczulenie na mleko jest najbardziej powszechne) badź coś z czym nasza skóra ma ciągły kontakt. Sytuacja w której choroba ma podłoże psychosomatyczne jest o wiele bardziej złożona. Jak pielęgnować taką skórę kosmetykami? Poprzez staranną selekcję produktów, które powiny zawierać w swoim składzie surowce o niskim potencjale uczulającym. Poniżej wskazówki jakie to surowce i których unikać.

Czego szukać w produktach kosmetycznych?

BAZA KREMU

Zacznę od bazy kremu, co powinna zawierać? Baza kremu to nic innego jak jego faza olejowa, czyli emolienty i woski wchodzące w jej skład. Powinna ona być jak najbardziej neutralna dla skóry, czyli nie wchodzić ze składnikami kremu, jak również elementami budowy skóry w żadne interakcje (tym bardziej chemiczne).

Przykładowymi emolientami o charakterze inertnym są:

Paraffinum Liquidum (olej mineralny, parafinowy), Cera Microcristallina (wosk o chrakterze parafinowym), Dimethicone (olej silikonowy), Hydrogenated Polyisobutene (uwodorniony olej poliizobutylenowy), Isododecane (olej izododekanowy)- są to emolienty o bardzo prostym składzie przebadane pod kątem „neutralności” w stosunku do skóry wrażliwej.

Druga grupa to emolienty/oleje o dobrej kompatybilności ze skórą: ryzyko podrażnienia jest wyższe niż w przypadku olejów inertnych, jednak są dość łagodne dla skóry:

Caprylic/Capric Trigliceride (frakcja oleju kokosowego), Cocos Nucifera (olej kokosowy) Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Theobroma Cacao (masło kakaowe), Prunus Amygdalus Dulcis (olej ze słodkich migdałów), Simmondsia Sinensis (olej jojoba), Prunus Armeniaca (olej z pestek moreli), Lanolin (Lanolina i jej frakce).

Woski łagodne dla skóry: alkohole tłuszczowe takie jak: Cetearyl Alcohol (cetearylowy), Behenyl Alcohol (behenylowy), Cetyl Alcohol (cetylowy), Myristic Alcohol (mirystylowy), Stearic Alcohol (stearynowy); Beeswax (wosk pszczeli), Microcrystalline Wax (wosk pochodzenia parafinowego).

SUBSTANCJE AKTYWNE:

Jeśli chodzi o substancje aktywne to oczekujemy od nich konkretnego działania, więc posortuję je względem pożadanego mechanizmu działania:

Odbudowa płaszcza lipidowego naskórka: oleje roślinne takie jak: Oenothera Biennis (wiesiołka), Borago Officinalis (ogórecznika), Ribes Nigrum (pożeczki), Oleum Rapae (rzepakowego), Olea Europaea (oliwkowego); Ceramides (ceramidy), Phospholipids (fosfolipidy), Cholesterol( cholesterol), Squalene (skwalen), Lecithin (lecytyna i jej fosfolipidy), Lanolin (lanolina i jej frakcje)

Działanie łagodzące, przeciwzapalne: Panthenol (D-pantenol), Allantoin (alantoina), Aloe Barbadensis (aloes), Glycyrrhiza Glabra (lukrecja), Bisabolol (bisabolol).

Łagodne działanie keratolityczne: enzymy owocow Carica Papaya (papaja), Curcubita Pepo (dynia), Urea (mocznik), Lactic Acid (slabe stezenia kwasu mlekowego).

Działanie nawilżające: Glycerin (gliceryna), Propylene Glycol (glikol propylenowy) Betaine (betaina), Hyaluronic Acid (kwas hialuronowy), proteiny roslinne, Wheat proteins, Rice proteins

Działanie przyspieszające gojenie/regenerację: peptydy Arginine (arginina),Betaglucan (betaglukan)

Czego unikać w produktach kosmetycznych?
Przede wszystkim zapachów, olejków eterycznych (są one nośnikiem alergenów, 26 z nich zidentyfikowano np: Citronellol, Citral, Geraniol, Eugenol, Cinnamal), formulacji organicznych/naturalnych przeładowanych surowcami pochodzenia roslinnego, konserwantów o podwyższonym potencjale drażniącym (tzw. donorów formaldehydu), barwników, alkoholu (mowa o etylowym, alkohole tłuszczowe które wymieniam powyżej należa do zupełnie innej grupy związków).


Więcej informacji na temat alergenów z zapachów i olejków tutaj:
Wiecej informacji jakich konserwantów należy unikać tutaj: TUTAJ

Aby poczytać więcej na temat produktów naturalnych i czy faktycznie są lepsze dla naszej skóry polecam post Zielono Mi

Jakie są rekomendacje internautów/konsumentów? Analiza składów.

Poniżej trochę produktów dla dzieci, gdyż wiele mam boryka się z problemem atopowej skóry także u dzieci.

Olej kokosowy/czyste oleje roślinne- nierafinowany, surowy, tłoczony na zimno, organiczny olej kokosowy nie bardzo nadaje się do skóry skłonnej do podrażnień. Dlaczego? Dlatego iż zawiera mieszaninę dziesiątek substancji, które mogą wykazywać działanie biologiczne, zmieniać funkcje naszego naskórka niekoniecznie w pożądanym kierunku. Skóra wrażliwa potrzebuje, tak jak już wspomniałam, neutralnej bazy plus czyste substancje czynne o ukierunkowanym działaniu. Jeśli już, to dobrej jakości rafinowana wersja oleju będzie bardziej neutralna dla skóry wrażliwej i atopowej. Więcej na temat oleju kokosowego w poście, gdzie poruszam ten problem i wyjaśniam co zawiera surowy olej kokosowy. COCOMANIA,


Cena: 6.50zł

Składniki: Aqua, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Ceresin, Talc, Zinc Oxide, Sorbitan Sesquioleate, Glycerin, Magnesium Sulfate, Lanolin Alcohol, Cetyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Lactis Acid, Parfum.

Analiza składu: baza kremu wygląda bardzo neutralnie, oparta na oleju parafinowym i wosku mikrokrystalicznym, który również jest pochodzenia mineralnego. Krem zawiera dodatek tlenku cynku (prawdopodobnie kilka procent), który ma za zadanie łagodzić podrażnienia (jednakże u niektórych może powodować przesuszenie skóry). Dodatek alkoholi lanolinowych (nic wspólnego z etanolem, jest to alkohol tłuszczowy!) będzie działał regenerująco na warstwę lipidową naskórka i zmiękczy go. Plus-bardzo prosta i podstawowa formulacja, mała ilość konserwantów. Minus-zawiera zapach, dość tłusty.


Cena: 25 zł

Składniki: Aqua, Caprylic/Capric Trigliceride, Paraffinum Liquidum, Polyglyceryl 3 Methylglucose Distearate, Petrolatum, Spent Grain Wax, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Sodium Cocoyl Aminoacids, Sarcosine, Potassium Aspartate, magnesium Aspartate, Panthenol, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Carbomer, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, Parfum.

Analiza składu: baza oparta na oleju parafinowym, wazelinie i frakcji oleju kokosowego (Caprylic/Capric Trigliceride), neutralna.Zawiera ceramidy, cholesterol i sfingozyny, które naturalnie obecne są w naszym naskórku. Bedą działały regenerująco na nasz naturalny płaszcz lipidowy naskórka. Dodatkowo zawiera D-Panthenol (prowitamina B5) o działaniu łagodzącym i nawilżającym. Zestaw aminokwasów (Sarcosine, Potassium Aspartate, Magnesium Aspartate) wspomoże procesy gojenia i złagodzi objawy podrażnienia. Minus-zawiera zapach. Zawiera parabeny, a o tych więcej informacji znajdziecie tutaj: (Nie)cała prawda o Parabenach


Cena: 15zł

Składniki: Cera Microcristallina, Paraffinum Liquidum, Isopropyl Palmitate, Lanolin, Zinc Oxide, Panthenol, Talc, Glyceryl Dibehenate, Tribehenin, Oenothera Bienis Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ethylhexyl Glycerin, Aqua, Aluminium Stearates, Glyceryl Behenate, BHT, Parfum.

Analiza składu: baza oparta na oleju parafinowym, wazelinie, neutralna dla skóry. Krem zawiera 5% tlenku cynku plus talk, które mają za zadanie łagodzić podrażnienia (jednakże u niektórych może powodoważ przesuszenie skóry). Dodatek lanoliny będzie działał regenerująco na warstwę lipidową naskórka i zmiękczy go. Zawiera dodatek masła shea, oleju z wiesiołka, które będą wpływały regenerująco na lipidy naskórka. Plus-bardzo prosta i podstawowa formulacja z niska zawartością konserwantów. Minus-zawiera zapach, ciężka konsystencja. Inna wersja kremu Babmino.


Cena: 40zł

Składniki: A Aqua, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Glycerin, Dimethicone, Niacinamide, Paraffinum Liquidum/Mineral Oil, Cetearyl Alcohol, Brassica Campestris Oleifera Oil/Rapeseed Seed Oil, Ammonium Polyacryldimethyltauramide/Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, PEG-100 Stearate, Cera Microcristallina/Microcrystalline Wax, Glyceryl Stearate, PEG-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Paraffin, Sorbitan Tristearate, Dimethiconol, Disodium EDTA, Capryloyl Glycine, Xanthan Gum, Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol.

Analiza składu: baza oparta na maśle shea, które jest dość łagodne, delikatnie natłuszcza i zmiękcza skórę oraz neutralnych dla skóry: oleju parafinowym i silikonowym. Zawiera dodatek oleju rzepakowego, który bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe mające wpływ na odbudowę warstwy lipidowej naskórka. Witamina B3 ma za zadanie łagodzić podrażnienia, ale zgodnie z moją wiedzą jej główną funkcją jest przede wszystkim pośrednie wspomaganie odbudowy warstwy lipidowej i nawilżanie (stosowana w produktach anti-aging). Według mnie to trochę komercyjny produkt, brakuje  substancji o właściwościach łagodzących zaczerwienienia. Plus- nie zawiera zapachu.


Cena: 44 zł

Składniki: Aqua, Hydrogenated Polyisobutene, Dimethicone, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter/ Shea Butter, Panthenol, Butylene Glycol, Aluminum Starch Octenyl Succinate, Propanediol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Tristearin, Zinc Gluconate, Madecassoside, Manganese Gluconate, Magnesium Sulfate, Disodium EDTA, Copper Gluconate, Acetylated Glycol Stearate, Polyglyceryl-4 Isotearate, Sodium BEnzoate, Phenoxyethanol, Chlorhexidine Digluconate, CI 77891/ Titanium Dioxide.

Analiza składu: neutralna baza (uwodorniony poliizobutan plus olej silikonowy) z dodatkiem masła shea o działaniu natłuszczającym i zmiękczającym. Zawiera D-Panthenol (prowitamina B5) o działaniu łagodzącym i nawilżającym, w dość dużych ilościach. Dodatkowo zestaw minerałów (prawdopodobie aby wspomóc hasło „woda termalna”), które mogą mieć małe znaczenie w tego typu produktach. Minus- nie zawiera substancji o charakterze typowo lipidowym, które będą uzupełniały ubytki w lipidowej warstwie ochronnej skóry. Plus- prosta baza formulacji, nie zawiera zapachu.


Cena: 69 zł

Składniki: avene thermal spring water (avene aqua), mineral oil (paraffinum liquidum), glycerin,  caprylic/capric triglyceride, peg-12, oenothera biennis (evening primrose) oil (oenothera biennis oil), glyceryl stearate, myreth-3 myristate, peg-100 stearate, polyacrylate-13, aquaphilus dolomiae extract, arginine, citric acid, evening primrose oil/palm oil aminopropanediol esters, glycine,polyisobutene, polysorbate 20, sodium acetate. sorbitan isostearate, tocopherol, water (aqua).

Analiza składu: neutralna baza (olej mineralny, frakcja oleju kokosowego Caprylic/Capric Triglyceride) z dodatkiem oleju z wiesiołka o działaniu regenerującym płaszcz lipidowy naskórka. Oparty w 100% na wodzie termalnej. Zawiera argininę- peptyd o właściwościach łagodzących i regenerujących uszkodzoną skórę oraz ekstrakt z bakterii aquaphilus dolomiae (obecne w wodzie termalnej) o działaniu przeciwzapalnym (czyli łagodzącym). Plus- prosty skład, nie zawiera zapachu. Nie znalazłam minusów (cena?).


Cena: 40 zł

Składniki: Water (Aqua), Glycine Soja (Soybean) Oil*, Glycerin, Alcohol*, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Sodium Lactate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Rosa Damascena Flower Water*, Melissa Officinalis Leaf Water*, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Cetearyl Alcohol, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Ascorbyl Palmitate, Fragrance (Parfum)**, Limonene**, Linalool**, Geraniol**, Citral**, Citronellol**, Benzyl Benzoate**

Analiza składu: organiczna formulacja, oparta na oleju sojowym oraz dodatku innych olejów i ekstraktów roślinnych. Na 4 miejscu w składzie widnieje alkohol (etanol), który nie jest rekomendowany do skóry wrażliwej i atopowej. Zawiera dużą ilość substancji skategoryzowanych jako alergeny (Limonene, Linalool, Geraniol, Citral, Citronellol) i pochodzą one od zapachu i olejków eterycznych. Zawiera ekstrakt z aloesu, który będzie działał łagodząco. Jest to formulacja jak najbardziej naturalna, ale jak dla mnie bomba alergenowa (dużo ekstraktów roślinnych, które wcale nie są najlepszą opcją dla skóry wrażliwej, im więcej substancji o działaniu biologicznym w formulacji, tym ryzyko wystąpienia podrażnień jest większe). Do ogólnej pielęgnacji konsumentów podążających za trendem naturalnym tak, do skóry atopowej i wrażliwej nie.


Cena: 40 zł

Składniki: Aqua, Dicaprylyl Ether, Cyclomethicone, Glycerin, Isododecane, Butylene Glycol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyglyceryl- 4 Isostearate, Panthenol, Magnesium Sulfate, Shea Butter (Butyrospermum Parkii), Hydrogenated Decyl Olive Esters, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Beeswax (Cera Alba), Sodium Chloride, Tocopheryl Acetate, Candelilla Cera, Sodium Hyaluronate, Methylparaben, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid.

Analiza składu: baza oparta na emolientach dość neutralnych, aczkolwiek Cyclomethicone w większych ilościach może działać wysuszająco na skórę (trochę dziwi mnie że jest go tak dużo) Jest to krem o chrakterze tłustym ale nie ciężkim. Zawiera dodatek masła shea, kakowego, wosku pszczelego oraz estrów oleju z oliwek, które razem będą wykazywały działanie natłuszczające i regenerujące płaszcz lipidowy naskórka. Kwas hialuronowy będzie działał nawilżająco a D-Panthenol łagodząco. Obecność soli (chlorek sodu) w formulacji do skóry wrażliwej raczej jest mało pożądana, a ta ją zawiera (prawdopodobnie mniej niż 1%). Minus- duża ilość Cyclomethicone, obecność NaCl, plus-nie zawiera zapachu.


Cena: 15 zł

Składniki: Aqua (Water), Canola Oil, Caprylic/Capric Triglyceryde, Urea, Polyglyceryl-3 Methyglucose Distearate, Cetyl Ricinoleate, Hydrogenated Polydecene, Glycerin, Dimethicone, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl, Lactylate, Carbomer, Xanthan Gum, Maltooilgosyl Glucoside, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Glyceryl Caprylate, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Chlorphenesin, Sodium Hydroxide.

Analiza składu: baza oparta na oleju kanola i frakcji oleju kokosowego (Caprylic/Capric Triglyceryde), dość neutralne dla skóry. Zawiera dużą ilość mocznika (myślę, że ponad 5%), który działa keratolitycznie na skórę (ułatwienie odrywania się od skóry martwych złogów wysuszonego naskórka), jednak może również w takich ilościach działać drażniąco. Zawiera zestaw ceramidow i choresterol, sfingozyny, ktore będą regenerowały warstwę lipidową naskórka. Dodatek alantoiny będzie łagodził podrażnienia. System konserwujący nie należy do powszechnie uważanych za najbardziej odpowiednie do skóry wrażliwej, DMDM Hydantoin uwalnia formaldehyd, który nawet w małych ilościach może działać drażniąco. Plus- nie zawiera zapachu, dobór substancji aktywnych przyzwoity. Minus- mocznik w dużych ilościach może podrażniać, jak również  obecność DMDM Hydantoin.


Cena: 66 zł

Składniki: Aqua, Gliceryna, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Triisostearin, Vitis Vinifera Seed Oil, Oenothera Biennis Oil, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-40 Stearate, Glycyrrhiza Inflata Root Extract, Ceramidy 3, Decylene Glycol, Menthoxypropanediol, Sodium Citrate, Citric Acid, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Trisodium EDTA, BHT, 1,2-Hexanediol, Phenoxyethanol, Pirotkon olaminy

Analiza składu: baza oparta na frakcji oleju kokosowego oraz silikonowego (Caprylic/Capric Triglyceride), dość neutralna. Zawiera olej z pestek winogron oraz z wiesiołka plus ceramidy, które będą regenerowały płaszcz lipidowy naskórka. Wyciąg z lukrecji złagodzi zaczerwienienia i podrażnienia. Przeprowadzono badanie kliniczne i uzyskano wynik podobny do tego, jaki otrzymuje się przy użyciu kremu z 1% Hydrokortyzol, więc brzmi obiecująco. Plus- nie zawiera zapachu. Minusy- nie znalazłam (cena?).


Cena: 15 zł

Składniki: Aqua, Paraffinum Liquidum, Pentylene Glycol, Glycerin, Di-C12-13 Alkyl Malate, Myristyl Myristate, Arachidyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Squalane, Borago Officinalis Seed Oil, Cucurbita Pepo Seed Extract, Panthenol, Sodium Acrylate/ Sodium Acryloyldimethyl Taurate/ Copolymer, Isohexadecane, Behenyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Stearic Acid, Dimethicone, Arachidyl Glucoside, Allantoin, Caprylyl Glycol, Carbomer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Polysorbate 80

Analiza składu: neutralna baza oparta na oleju parafinowym. Zawiera duże ilości pochodnej kwasu jabłkowego(Di-C12-13 Alkyl Malate) oraz ekstrakt z dynii (Cucurbita Pepo Seed Extract), które będą działały łagodnie keratolitycznie (ułatwienie odrywania się od skóry martwych złogów suchego naskórka) i nawilżająco. D-Panthenol i alantoina złagodzą podrażnienia, a mieszanina skwalenu i oleju z ogórecznika wpłynie regenerująco na płaszcz lipidowy naskórka. Plusy- sensowny skład substancji aktywnych, łagodny układ konserwujący, nie zawiera zapachu. Minusy- nie znalazłam.

Podkreślam, fakt iż dany specyfik pomógł jednemu nie daje nam żadnej gwarancji. Niestety sprowadza się to do próbowania i znalezienia tego co nasza skóra toleruje najlepiej. Każdy organizm jest inny, wyjątkowy i inaczej reaguje na to co się mu „serwuje”.

Bardzo proszę o komentarze co Wam pomogło a co nie, może inni skorzystają z rekomendacji i znajdą coś odpowiedniego dla siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz